Wszystkie miejsca zarezerwowane. Chcesz być powiadomiony w pierwszej kolejności o kolejnej edycji?

Jak pisać niesłychanie skuteczne oferty sprzedażowe?

Drogi przedsiębiorco,  

Czy chciałbyś mieć pracownika, który:  

  • nie choruje,
  • nie bierze L4,
  • nie idzie na urlop,
  • jest bardzo cierpliwy,
  • a do tego pracuje dla Ciebie 24/7/365 odpowiadając na najbardziej palące pytania klientów?

Jeśli choć raz odpowiedziałeś „tak”, to czytaj dalej, bo chcę Ci opowiedzieć o pewnej rzadkiej umiejętności, która moim zdaniem jest najważniejszą umiejętnością w biznesie. 

Być może wyda Ci się to dziwne, ale ta umiejętność to… 

pisanie skutecznych ofert. 

Możesz się tego nauczyć, nawet jeśli nie masz talentu do pisania, nie wiesz od czego zacząć i potrafisz zrobić błędy nawet przy robieniu listy zakupów. 

Copywriting to najważniejsza umiejętność, której powinieneś się nauczyć jeśli chcesz zwiększyć przychody w swojej firmie.  

Jeśli jesteś przedsiębiorcą, trenerem, freelancerem lub blogerem, to copywriting jest Twoją przepustką na zupełnie nowy poziom.  

Włącz video i zobacz jak było na poprzednim szkoleniu: 

Oto 4 najważniejsze powody, dla których powinieneś nauczyć się pisać wybitnie skuteczne oferty: 

Ponadczasowość – jeśli raz nauczysz się pisać oferty, które wciągają, hipnotyzują i przyklejają gałki oczne do ekranu, to bez względu na stan gospodarki będziesz zarabiał świetne pieniądze. Ta umiejętność zostanie z Tobą do końca życia. Wykorzystasz ją do lepszego pisania artykułów, opisów produktów, usług i skryptów sprzedażowych.  

Świetne zarobki – w Polsce jest zaledwie kilkanaście osób, które potrafią napisać naprawdę skuteczne oferty sprzedażowe. Każdy z nas za napisanie oferty bierze co najmniej 7.000 zł. Klienci chętnie płacą takie stawki ponieważ to i tak jest ułamek tego, ile dobrze napisana oferta potrafi zarobić.  

Moi Klienci wiedzą, że oferta, którą dla nich napiszę zamieni ich produkt w złoto.  

Dlaczego możemy brać takie stawki za tę usługę? To proste: mało kto to potrafi. Tylko pomyśl: kilkanaście osób na 40-milionowy naród. Tu jest jeszcze bardzo dużo miejsca.  

Siła rażenia – oferta, którą napiszesz wisi w internecie 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, 365 dni w roku. W tym samym czasie jesteś w stanie dotrzeć do tysięcy osób, które są zainteresowane Twoimi produktami. 

Cena – dzięki odpowiedniej ofercie całkowicie wypisujesz się z walki cenowej. Odpowiednia oferta sprawia, że klient Cię zna, lubi, szanuje i rozumie dlaczego Twoje produkty i usługi kosztują tyle, ile kosztują. 

Jestem prawdopodobnie jednym z najdroższych konsultantów na rynku, a mimo to nie narzekam na brak propozycji do współpracy. 

Nazywam się Bartek Popiel. Nie jestem copywriterem, ale wiele osób mówi, że moje oferty wciągają jak książki Dana Browna.  

Jak to możliwe?  

Przecież nigdy nie byłem orłem z polskiego. Nie studiowałem dziennikarstwa, ani nigdy nie pracowałem w żadnej redakcji. Dyktanda pisałem na 4, a przecinki po dziś dzień stawiam na czuja. 

Nie sądzę też, żebym miał jakiś wybitny talent, a mimo to potrafię pisać oferty, które łącznie sprzedały produkty za ponad 5 milionów złotych (w tym dwie firmy i 6 mieszkań).  

Mało tego! Moje oferty i ogłoszenia powstają szalenie szybko.  

I wiesz co? Ty też możesz się tego nauczyć. 

“Bartek, ale ja nie potrafię pisać!” 

Naprawdę? A potrafisz napisać maila? Piszesz SMSy? Porozmawiasz z kimś czasami przez Messenger? 

No. To potrafisz pisać. Koniec i kropka.  

A gdybyś mógł nauczyć się tego jak pisać skuteczne oferty bezpośrednio ode mnie?

Co by było, gdybyś mógł włamać się do mojego mózgu i poznać jak dokładnie piszę, jakich używam sformułowań i struktur, i jakie pytania sobie zadaję, zanim napiszę pierwsze słowo?  

Gdybyś wiedział co jem i piję zanim zacznę pisać (tak, to ma znaczenie), jakiej muzyki słucham i jak wygląda moje miejsce pracy podczas pisania?  

Czy to by było przydatne dla Twojego biznesu? Przypuszczam, że bardzo.  

Teraz to możliwe!  

Pokażę Ci wszystkie moje najlepsze sposoby na pisanie diabelnie skutecznych ofert.  

Znasz zasadę Pareto?

Włoski ekonomista Wilfredo Pareto odkrył, że 20% ludzi posiada 80% majątku. Potem zaczął zauważać tę zależność dosłownie wszędzie.  

20% ubrań nosimy przez 80% czasu.  

20% słów, to 80% naszej komunikacji.  

20% handlowców robi 80% wyników.  

20% produktów daje 80% przychodów.  

Stosuję tę zasadę w swoich działaniach od lat. Zawsze zastanawiam się jakie 20% działań może nam dać 80% wyników.  

Napisałem w swoim życiu kilkadziesiąt ofert. Za każdym razem sprzedawały jak szalone. Nie ważne, czy była to oferta kursu online, mieszkania, firmy czy samochodu.  

Dlatego na tym szkoleniu pokażę Ci 20% tego, co potrzebujesz, żeby mieć 80% efektów.  

Czy możesz do tego dojść samodzielnie? 

Jeżeli możesz poświęcić kilka lat na testy i analizowanie innych ofert, to droga wolna. Możesz działać metodą prób i błędów, sprawdzać różne elementy.  

Tylko miej świadomość, że to jest tak, jakbyś szedł przez zarośniętą gęstymi chaszczami dżunglę. Taką dżunglę, w której podłoże jest błotniste i każdy Twój krok powoduje, że zatapiasz się w nim po łydki.  

Nie mówiąc już o tym, że musisz być bardzo ostrożny. Bo wystarczy raz źle postawić nogę, albo uderzyć maczetą w złą gałąź i możesz zostać ukąszony przez węża, żmiję, lub dopadnie Cię żyjący w dżungli drapieżnik.  

Jak szybko jesteś w stanie przemierzyć taką dżunglę? Zgodzisz się ze mną, że tempo byłoby mizerne. Nie wspomnę już o tym, że mógłbyś stracić orientację i ostatecznie trafić do zupełnie innego miejsca, niż chciałeś.  

Ale jest też inna droga

Bo możesz wsiąść do helikoptera i przemierzyć trasę od puktu A do punktu B znacznie szybciej. Omijając wszystkie chaszcze, zarośla, bagna i siedliska dzikich zwierząt.  

I właśnie w taką podróż chcę Cię zaprosić. Dołączysz?  

Bartek, nurtuje mnie jedno pytanie: czy ludzie czytają długie oferty?

Niektóre z moich ofert mają po kilkadziesiąt stron w wordzie. Za każdym razem jak pokazuję klientowi moje oferty, dostaję pytanie:  

„Ale serio, ktoś to przeczyta?” 

Oczywiście, że tak.  

Jak ludzie mają na coś wydać pieniądze, to potrafią spędzić godziny, dni, a nawet tygodnie na przeszukiwaniu informacji.  

Podam Ci przykład.  

Kiedy zbliżały się urodziny naszej córeczki, to Ola, moja żona, potrafiła spędzić kilka dni szukając informacji na temat odpowiedniego nosidełka. Czy ma wszystkie potrzebne atesty, czy jest wygodne dla dziecka, czy jest bezpieczne, co o nim sądzą inni rodzice, czy nie ma kłopotu z montażem, co ze zdjęciem pokrowca do prania itp.  

Potem, gdy Anastazja podrosła musieliśmy zmienić nosidełko na pierwszy fotelik. Siedzieliśmy chyba z tydzień na porównywaniu wszelkich możliwych modeli.  

Kiedy zmieniałeś telefon?  

Nie wiem jak Ty, ale kiedy ja kupuję jakiś sprzęt, to chcę, żeby posłużył mi co najmniej przez kilka lat. W 2018 roku zmieniałem telefon. Chciałem zmienić mój wysłużony iPhone 5s na coś nowszego. Zastanawiałem się co wybrać: iPhone X czy Samsung s9+ (te dwa zostały po wstępnej selekcji). Przeczytałem dziesiątki recenzji i porównań. Obejrzałem chyba z kilkadziesiąt filmów na YouTube o każdym z tych modeli, a nawet zapytałem znajomych o rekomendacje.  

Znany bloger Paweł Lipiec w 2018 szukał rodzinnego samochodu. Zanim dokonał ostatecznego wyboru zrobił kilkadziesiąt jazd próbnych różnymi samochodami i jak napisał w artykule opisującym proces zakupowy:  

„Kiedy już zapadła decyzja co do modelu, obejrzałem chyba wszystkie filmy o Skodzie Superb.”  

Jak widzisz jest wiele osób, które chcą mieć pełny zestaw informacji zanim dokonają zakupu.  

I tu mam dla Ciebie wiadomość: tacy ludzie to WIĘKSZOŚĆ Twoich klientów.  

Mam wielu klientów, którzy w ogóle nie czytają moich ofert.  

Po prostu od razu szukają przycisku „Kupuję”. Oni już mnie znają, mają moje produkty, byli na moich szkoleniach. Są przekonani do jakości tego, co sprzedaję i kupują w ciemno.  

Jednak w każdej firmie tacy klienci (tzw. early adopters) to mniejszość. Wszyscy pozostali potrzebują więcej informacji.  

To normalne.  

Mimo, że firma Apple ma wielu wyznawców, to większość ich klientów nie stanowią ludzie, którzy śpią pod sklepem, żeby kupić nowego iPhone'a czy Macbooka.  

Zdecydowana większość ich klientów to ludzie, którzy sprawdzili parametry, obejrzeli w internecie testy, poczytali opinie i porównania.  

Gdyby Apple miało jechać tylko na wyznawcach (stanowią oni jedynie 16% wszystkich klientów), to zapewniam Cię, że nie rozwijałoby się w takim tempie.  

Ci ludzie (wyznawcy) są niebywale ważni dla firmy, bo to oni toczą zażarte boje w internecie o wyższości Apple nad innymi markami, ale jest ich zdecydowanie za mało.  

„Szok i niedowierzanie! Sam nie wiem jak to się stało. Chciałem tylko przeczytać, a po chwili już robiłem przelew!”

W 2014 roku organizowałem szkolenie Extreme Productivity. Na przerwie podszedł do mnie jeden z uczestników – Paweł - i powiedział:  

„Bartek, jestem copywriterem, ale w pisaniu ofert nie masz sobie równych!” 

Zapytałem: „Tak sądzisz? Dlaczego?”  

Paweł: ”Wszedłem na Twoją ofertę tylko po to, żeby ją przeanalizować. Wiesz chciałem zobaczyć jakich używasz zdań, gdzie zadajesz pytania, kiedy piszesz o produkcie itp. W ogóle nie chciałem kupić tego szkolenia. Interesowała mnie tylko struktura oferty.  

Ale tak czytam, czytam i powoli zacząłem rozważać uczestnictwo. Czytam dalej i mówię sobie: nie no, ja muszę być na tym szkoleniu! Sam nie wiem jak to się stało. Chciałem tylko przeczytać, a po chwili już robiłem przelew!”  

Jak widzisz oferta może przekonać nawet osoby, które na początku w ogóle nie rozważają zakupu.  

Pokażę Ci jeszcze jeden przykład.  

Osoby, które zapisują się na mój newsletter dostawały tzw. „One Time Offer”, czyli jednorazową ofertę.  

Agata, jedna z klientek napisała ostatnio w komentarzach taką wiadomość:  

„Bartku, czy dobrze rozumiem, że dobra oferta jest w stanie przekonać do zakupu nawet osoby, które trafiając na nią w ogóle nie rozważały wcześniej nabycia danego produktu lub usługi?”

To nie jest tak, że oferta sprzeda wszystko i każdemu. Jednak jeśli ktoś ją przeczyta od deski do deski, to istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że któryś z argumentów uderzył w odpowiednią strunę.  

Pisałem lub pomagałem napisać oferty, które sprzedawały mieszkania, samochody, a nawet firmy.  

Sam widzisz jakie to jest potężne narzędzie, dlatego jestem bardzo, ale to bardzo ostrożny w uczeniu takich rzeczy.  

Jestem świadomy, że taka wiedza w rękach człowieka o wątpliwym kręgosłupie moralnym mogłaby wyrządzić wiele złego.  

Dlatego musisz mi przysiąc, że jak Cię tego wszystkiego nauczę, to będziesz to wykorzystywał tylko i wyłącznie do sprzedaży produktów i usług, które są bardzo dobrej jakości.  

NAJWAŻNIEJSZA ZASADA:

Czy umiejętność pisania świetnych ofert może prowadzić do kolosalnego wzrostu sprzedaży?Oczywiście, że tak.  

Pod jednym ważnym warunkiem.  

Twoja oferta będzie świetna, ale Twój produkt musi być jeszcze lepszy.  

Musisz dostarczać to, czego obiecujesz. Na twarzach Twoich klientów chcę widzieć uśmiech od ucha do ucha.  

Jak zaczniesz obiecywać cuda na kiju, a potem tego nie dowieziesz, to miej świadomość, że ludzie kupią od Ciebie raz, ale nigdy w życiu nie wrócą, ani nikomu Cię nie polecą.  

Jeżeli jesteś osobą, która szuka dróg na skróty i liczy się dla Ciebie tylko grubość Twojego portfela, to wiedz, że nie nadajemy na tych samych falach, a nasze drogi nigdy nie powinny się przeciąć.  

Mocne?

Wiem, że powyższym akapitem być może odstraszam cześć dobrze płacących klientów, ale wolę mieć mniej osób na szkoleniu, za to takich, które z czystym sumieniem będę mógł reklamować w swojej społeczności i z których będę dumny.  

Zatem jeżeli Twój produkt lub usługa są bardzo dobrej jakości i wiesz, że to jest coś, co pomaga ludziom, to zapraszam Cię na zaawansowany, dwudniowy warsztat:  

Liczy Się Oferta

„Dobrze Bartek, jestem coraz bliżej decyzji na TAK, ale powiedz czego nauczę się na tym szkoleniu?” 

Na szkoleniu Liczy Się Oferta: 

Odkryjesz schematy - dzięki którym będziesz przekonany, że piszesz właściwą ofertę do właściwych ludzi. Czy kiedykolwiek próbowałeś napisać ogłoszenie lub ofertę i godzinami wpatrywałeś się w pusty ekran? Albo jeszcze gorzej: napisałeś ofertę, ale uznałeś, że jest do niczego i wylądowała w koszu? Jeśli byłeś w takiej sytuacji, że nie wiedziałeś od czego zacząć, to struktury, które poznasz, będą dla Ciebie na wagę złota.

Dowiesz się jak wejść w serce i umysł klienta - Jeśli chcesz znaleźć i poruszyć odpowiednie struny u swoich potencjalnych klientów, musisz znać ich potrzeby, marzenia, problemy i frustracje.

Dostaniesz gotowe pytania - Dostaniesz ode mnie gotowy zestaw pytań, który jest punktem wyjścia do skutecznej oferty. Mnóstwo osób pomija ten etap i potem skarży się na brak wyników. Wszystkich pytań jest 40. Odpowiadam na nie za każdym razem jak mam siąść do pisania oferty.  

Powiem Ci, gdzie szukać informacji na temat potencjalnych klientów, co zrobić, żeby sami chcieli powiedzieć co ich boli i jak to wszystko złożyć w całość, żeby czytając ofertę powtarzali sobie w głowie:  

„To jest coś dla mnie. Powinienem to kupić. To będą dobrze zainwestowane pieniądze”.

Nauczysz się jak po mistrzowsku otwierać ofertę - nagłówek oferty ma kolosalne znaczenie. 80% sukcesu oferty zależy od jej nagłówka. Jeśli nagłówek będzie słaby, to Twoja publiczność nie przeczyta pierwszego akapitu, który ma ich wciągnąć do czytania całej reszty. Skierują kursor na krzyżyk i zamkną stronę. Przez zły nagłówek możesz tracić górę pieniędzy i nawet o tym nie wiesz.  

Dlatego dostaniesz ode mnie 15 najpotężniejszych wzorów nagłówków jakie tylko znam. Sprawdziłem je, stosuję w swoich ofertach i ofertach, które pisałem na zlecenie.  

Nauczysz się używać historii, które łapią za serce - pokażę Ci wzorce storytellingowe, na których oparte są najbardziej kasowe produkcje z Hollywood i wyjaśnię, dlaczego pominięcie tego elementu, to olbrzymi błąd.  

Odpowiednia historia łapie za serce, buduje zaufanie i utrzymuje uwagę na stronie z ofertą. Nie ma lepszego pomostu między klientem, a Twoim produktem lub usługą, niż odpowiednia historia. 

Historie budzą empatię, wpływają na stan emocjonalny i sprawiają, że skomplikowane rzeczy stają się proste. Założę się, że nie pamiętasz kiedy była bitwa pod Cedynią, ani jaki jest wzór na objętość ostrosłupa, ale pamiętasz bajkę o Czerwonym Kapturku.  

Jak zaprezentować cenę – pokażę Ci jak pokazać klientowi, że to, za co płaci to zaledwie ułamek tego, co zyska dzięki inwestycji w Twój produkt lub usługę. Użyjemy tutaj m.in. takich mechanizmów jak porównania, szatkowanie ceny i przeliczenie długoterminowej wartości.

Jeśli zrobisz to właściwie, to pozbędziesz się wszelkich obiekcji klienta co do Twoich cen.

Jak właściwie pokazać Twój produkt światu – będziesz wiedział jak pokazać Twój produkt, żeby klient nie mógł go porównać z ofertą Twojej konkurencji. Nauczysz się odpowiednio pokazywać cechy i korzyści wynikające z bycia Twoim klientem. Wystarczy nieustannie zadawać sobie jedno pytanie, które zupełnie zmieni to, jak mówisz i piszesz o produktach/usługach, które masz w ofercie. 

Etyczne nakłanianie ludzi do zakupu – krok po kroku przeprowadzę Cię przez proces i pokażę przykłady, gdzie pisałem ofertę oraz komunikację na podstawie tego, co nadesłali mi czytelnicy. Korzystam ze słów, fraz a nawet całych zdań, które w odpowiedni sposób pozyskałem. 

Dzięki temu klienci czują, że nadajemy na tych samych falach. Kiedy czytają ofertę w ich głowach pojawia się głos: „Tak, to dokładnie o mnie! Wypisz wymaluj, tak to u mnie wygląda!”  

Jak zdjąć ryzyko z klienta – nauczysz się zdejmować ryzyko zakupowe z klienta, dzięki czemu bardzo mocno zwiększysz konwersję swojej oferty. Pokażę Ci metodę „odwróconego ryzyka”, której nauczyłem się od Todda Browna.

Wezwanie do działania – cała oferta jest na nic, jeżeli nie będzie zawierała potężnego wezwania do akcji. Dowiesz się co napisać, że klienci podjeli akcję właśnie teraz. W tej chwili. W odpowiedni sposób pokażesz co zyskują korzystając teraz i jak wiele tracą, odkładając decyzję o zakupie. 

30 Krytycznych Elementów Oferty – Przejdziemy przez całą listę krytycznych punktów oferty sprzedażowej. Takiego zestawu nie znajdziesz w żadnej książce na temat copywritingu.  

Pokażę Ci punkt po punkcie co powinno się znaleźć w Twojej ofercie. Zbierałem i dopieszczałem te elementy przez ostatnie 5 lat. Sama ta lista warta jest co najmniej kilka tysięcy złotych.  

Case study – po tym, jak poznasz punkty krytyczne przejdziemy przez przykłady bardzo dobrze napisanych ofert. Wszystko po to, żebyś zobaczył jak poszczególne elementy oferty wyglądają nie tylko w teorii, ale też w praktycznym zastosowaniu. Kiedy zobaczysz co i jak działa w Twojej głowie wszystko się poukłada i nastąpi tzw. „AHA! – Moment”.  

Wena na zawołanie – zdradzę Ci moje sekrety na temat pisania. Powiem Ci co jem, co piszę, gdzie i jak piszę, kiedy piszę, co robię zanim dotknę klawiatury, jakich narzędzi używam i czego słucham, itp.  

Mając tą wiedzę po prostu siadasz do pisania i działasz. Nie czekasz na natchnienie, wenę, czy inne czary mary. Pokażę Ci co zrobić, żeby „odpalić muzę” na życzenie.  

Bartek, już jedną nogą jestem na tym szkoleniu, ale powiedz - jaka jest cena?

Jak widzisz, umiejętność pisania perswazyjnych ofert sprzedażowych, to umiejętność warta setki tysięcy złotych.  

70% ofert, które napisałem wygenerowały sprzedaż powyżej 100.000zł.  

Wiem, że z tej wiedzy potrafi korzystać bardzo wąskie grono osób, a ja nie zamierzam zepsuć tego rynku rozdając tę wiedzę na prawo i lewo. 

Gdybym miał szczerze wycenić ten warsztat, to wiedząc jakie to ma przełożenie na wyniki powinien kosztować co najmniej 4500zł, ale nie zapłacisz tyle. Cena będzie znacznie mniejsza. 

Warsztat to inwestycja rzędu 2470 zł netto. Natomiast jeśli wyrazisz zgodę na to, żebyś znalazł się na zdjęciach ze szkolenia, to cena ulegnie obniżeniu o 500zł i zapłacisz jedynie... 

1970 zł (podana cena jest kwotą netto, nie zawiera 23% VAT)

Jedyne co musisz zrobić, to wpisać ZGODA podczas rejestracji w polu na kod rabatowy.  

Zdjęcia będą robione podczas ćwiczeń, pracy w grupach, podczas tego jak ja będę coś tłumaczył, zrobimy sobie też zdjęcie grupowe 😊 Na poprzedniej edycji wyglądało to tak jak tutaj (kliknij). 

Jeszcze tylko jedna formalność:  

Zdecyduj się na inwestycję w ten warsztat tylko, jeśli już posiadasz konkretne produkty, lub usługi. 

Prowadzisz szkolenia? Tworzysz kursy online? Oferujesz drogie zabiegi kosmetyczne? Prowadzisz biuro podróży? Sprzedajesz drogie i zaawansowane oprogramowanie?  

Jesteś odpowiednią osobą na to szkolenie.  

Chcę, żebyś wybrał jeden produkt, lub jedną usługę, nad której ofertą będziesz pracować całe dwa dni.  

Jeżeli dopiero zaczynasz, albo jeszcze nie wiesz gdzie to wykorzystasz, to znak, że jeszcze za wcześnie. Nie wykorzystasz tej wiedzy jak należy.  

Gdzie i kiedy? 

Najbliższy termin to:  

Katowice: 3-4 kwietnia 2020  

Ze względu na intensywność warsztatu zdecydowaliśmy, że będzie się on odbywał w piątek i sobotę.  

Dlaczego tak? Oto najważniejsze powody:  

  • Jeśli wszystko odpowiednio wcześniej zaplanujesz, to piątek można łatwo „urwać” z pracy.  
  • Jeśli dojeżdżasz na szkolenie z innego miasta (np. z Łodzi do Katowic), to zdecydowanie łatwiej dojedziesz w czwartek wieczorem. Na drogach jest mniejszy ruch. Natomiast piątek to koniec tygodnia, początek weekendu, większy ruch na drogach i… korki. 
  • Twój powrót w sobotni wieczór (po szkoleniu) będzie przebiegał dużo sprawniej niż w niedzielę, kiedy ludzie wracają z weekendów.  
  • Potrzebujesz odpocząć. To jest bardzo intensywny warsztat. Jest dużo pisania i mnóstwo wysiłku intelektualnego. Dlatego potrzebujesz jednego dnia, żeby się zregenerować i w poniedziałek normalnie wrócić do pracy.  
  • No i najważniejsze! Spędzisz niedzielę z rodziną (ja i moi współpracownicy też!) Będziecie mieli czas na wspólny spacer, kino, a może nawet małą wycieczkę za miasto.  

Ile osób będzie w grupie? 

Ze względu na to, że chcę mieć możliwość na indywidualną pomoc każdemu uczestnikowi pracujemy w małych grupach. Będzie tylko 16 osób.  

Jak się pewnie domyślasz niektórzy ostrzą sobie zęby na ten warsztat już od dawna.

"TAK! Chcę chcę być na tym warsztacie!"

W takim razie zapisz się już teraz, a powiadomię Cię o kolejnej edycji szkolenia w pierwszej kolejności!

Wiem, co teraz myślisz dlatego mam dla Ciebie nietypową gwarancję ;)

Doskonale rozumiem, że w momcie podejmowania decyzji pojawiają się jeszcze różne pytania. Zapisać się, czy nie? Czy to się zwróci? Jak szybko zobaczę efekty? (Podpowiadam: zobaczysz je od razu na warsztacie).  

Dlatego przygotowałem dla Ciebie żelazną gwarancję satysfakcji. Zapisz się na ten warsztat, a jeśli po pierwszym dniu uznasz, że warsztat nie spełnia Twoich oczekiwań, to zwrócę Ci Twoje pieniądze co do grosza i jeszcze dołożę 500zł ze swoich prywatnych pieniędzy. Nie obrażę się, nie strzelę focha, nie wpiszę Cię na "czarną listę", ani nic takiego. Doskonale rozumiem, że nie wszystko wszystkim musi odpowiadać.  

Jestem tak pewny co do jakości tego szkolenia, że stawiam na szali swoje prywatne pieniądze.  

Zobacz co o warsztacie mówią uczestnicy poprzednich edycji:

Zapisz się, a powiadomię Cię o kolejnej edycji szkolenia w pierwszej kolejności!

To szkolenie przyniesie Ci efekty, o których być może nawet nie masz odwagi jeszcze marzyć. 

Kiedy po raz pierwszy wdrożyłem cały ten system tak jak to powinno być, to naprawdę byłem niesamowicie zaskoczony. Jestem przekonany, że to pomoże również Tobie.  

Serdecznie pozdrawiam, - Bartek Popiel

Najczęściej zadawane pytania:

1. Dlaczego ten warsztat jest na żywo, a nie w postaci kursu online?  

Ponieważ jest naszpikowany ogromną ilością ćwiczeń. Uwielbiam kursy online, ale obawiam się, że wiele osób kupiło by kurs i odłożyło zrobienie wszystkich ćwiczeń "na kiedyś". A mnie zależy na tym, żeby klienci szybko zobaczyli wyniki. Dlatego przez te dwa dni są w środowisku, które dosłownie wymusza na nich pracę. Po dwóch dniach wychodzisz z gotową ofertą. Sprzedajesz więcej i za wyższe ceny. 

 2. Co zawiera cena warsztatu?  

W cenie masz dwa dni intensywnego warsztatu, całodzienny katering (kawa, herbata, woda, owoce, przekąski). W cenę wliczony jest również lunch. Cena nie zawiera noclegu. 

3. Czy otrzymam fakturę za ten kurs i czy mogę tę inwestycję rozliczyć jako koszt?  

Oczywiście. Prawdzę firmę od 10 lat i wystawiam faktury. Jedyne co musisz zrobić, to podczas składania zamówienia zaznacz opcję "chcę otrzymać fakturę", a następnie uzupełnij dane do faktury. Faktura zostanie wygenerowana automatycznie i wysłana do Ciebie mailem.

4. Z tą gwarancją to Ty tak na poważnie?  

Oczywiście, że tak. Doskonale rozumiem, że mój styl prowadzenia szkolenia nie każdemu będzie odpowiadał. Istnieje też prawdopodobieństwo, że całą tę wiedzę już masz i stosujesz z powodzeniem w praktyce. Dlatego jeśli po pierwszym dniu pracy uznasz, że rezygnujesz, to zrobimy Ci zwrot 100% zainwestowanej kwoty i jeszcze dopłacę Ci 500 zł z prywatnych pieniędzy.

5. Byłem na różnych szkoleniach z reklamy i marketingu. Czy potrzebuję jeszcze tego szkolenia?  

Jeśli robiłeś inne szkolenia to świetnie! Być może byłem na szkoleniu z tego, jak się reklamować na Facebooku u Piotra Chmielewskiego, albo u Artura Jabłońskiego. Może uczyłeś się od Magdaleny Pawłowskiej, Joanny Ceplin albo Mirka Burnejko jak robić kurs online. A może ukończyłeś pakiet Master u Kamili Rowińskiej?  

To świetna wiadomość! To prawdopodobnie oznacza, że już wiesz jak ściągać ludzi do Twojego biznesu. Pytanie brzmi: czy przedstawiasz ludziom ofertę, której nie potrafią się oprzeć?  

Jeśli Twoja oferta jest dobra i czyścisz magazyny w mgnieniu oka, to nie ma potrzeby, żebyś pojawiał się na tym warsztacie. Natomiast jeśli wszystko robisz dobrze, a jednak ludzie nie kupują, to prawdopodobnie przedstawiasz im za słabą ofertę. 

6. Mam firmę zarejestrowaną za granicą. Czy również wystawicie mi fakturę?  

Jeśli prowadzisz firmę poza Polską, to przed zarezerwowaniem miejsca na szkoleniu skontaktuj się z nami przez e-mail: kontakt@liczysiewynik.pl.